Forum Wiceprzewodniczącego Sejmowej Komisji Infrastruktury

pkpjk · Gość

Zdaniem wicepremiera Pawlaka infrastruktura kolejowa powinna być własnością publiczną.

- Należałoby wyodrębnić PKP PLK z grupy PKP i przekształcić ją w organ administracji państwowej – powiedział wicepremier.

- Taki urząd byłby nadzorcą infrastruktury kluczowej dla systemu transportowego kraju. Ustalałby odgórnie, jednolite i rzetelne rozkłady jazdy dla wszystkich spółek oraz byłby odpowiedzialny za sprzedaż biletów – dodał.

JEŚLI PAWLAK TEGO DOKONA I SOK BĘDZIE TRAKTOWANA NALEŻYCIE TO NIE TYLKO KOLEJARZE POPRĄ PSL. PUNKT DLA PSL.

Gość

Gość

Barany nie wiedzą, że są baranami

Gość

może jakieś merytoryczne propozycje, a nie tylko festiwal narzekań. to raczej nie prowadzi w dobrym kierunku..,.

Gość

Jakie tu merytoryczne propozycje, kiedy po 4 latach obłudy, kłamstwa, oszustwa i mydlenia oczu funkcjonariuszom SOK, po raz drugi rzuca się do kosza korzystną dla funkcjonariuszy, przewoźników i podróżnych ustawę o Straży Kolejowej. Ustawa o Straży Kolejowej wyrzucona do kosza, ponieważ podniosła by poziom bezpieczeństwa na obszarze kolejowym w pociągach i innych pojazdach kolejowych, a nie wniosła by państwowej kasy dla decydentów w prywatne kieszenie. Banda złodziei i oszustów!!!!

Gość

czyli na forum po staremu.... mój kolega z sok potrafił wysłać setki maili do posłów ludzi władzy a nie ciągle narzekał. narzekanie nie tworzy jakości.

Gość

Dobrze, że wysłał maile do posłów. Tylko jaki jest skutek? Taki, że za rządów PIS przez 2 lata, a za rządów PO przez 4 lata robili z nas w balona. A niektórzy wszystko łykali, dali się złowić na goły haczyk.

vcx · Gość

pamiętacie na naszych forach "oddolne inicjatywy funkcjonariuszy SOK " ? potrafiliśmy się zjednoczyć i wysyłać tysiące maili. tymczasem teraz jest ważny okres i powinno się uczynić to samo. o nas powinni dyskutować dziennikarze i politycy. w jedności siła ! tymczasem nasze związki są podejrzanie bierne a o wyżej postawionych nie wspomnę. nie dajmy się sprywatyzować !

Gość

W jedności siła-a jedności w SOK nie ma. Prywatyzacji nie chcą tylko funkcjonariusze liniowi, a tych niestety co raz mniej. Za to przybywa administracji-nierobów, którzy zajmują sztucznie tworzone stanowiska bez odpowiedzialności.

Gość

A mnie się robi niedobrze, jak słyszę ustawa i piechociński. Cóż może myśleć sokista, którego chcieli wywalić z PLK - i do msw na okres próbny, a na dodatek do gospodarstwa pomocniczego bez żadnych przywilejów, ba, nawet bez żadnych przywilejów kolejowych. Czyżby poseł Piechociński o tym nie wiedział ? Czy tylko chodziło o wpompowanie w upadającą post.-wachowską kolej 200 mln zł. ? A może chodziło wówczas posłowi o karierę na stanowisku ministra infrastruktury ? Chłopy cieszmy się, że gen. Rapacki nas uratował .

Gość

Dziękujemy Panie Pośle:

czy też trwające 4 lata prace nad Ustawa O Straży Ochrony Kolei gdzie doszło do otwartej wojny pomiędzy Rządem i Komisją dzielącej też posłów koalicyjnych. Przypomnę ze na zakończenie poprzedniej kadencji przyjęto sprawozdanie o SOK głosami wszystkich obecnych dziś w Sejmie ugrupowań. Kierowana przeze mnie Podkomisja sprawnie przeprowadziła ponad podziałami legislację , Rząd zgłosił do Sejmu projekt ustawy o Policji Kolejowej, znowu projekty wróciły do mojej Podkomisji i nastąpiło rozstrzygniecie utrzymania wydzielonej SOK , jej wyprowadzenie ze struktur PKP PLK i przekazanie do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych uzgodnionymi z rządem uprawnieniami i strukturą .Przeciwnicy zablokowali skutecznie na blisko 2 lata przekazanie projektu pod obrady Sejmu korzystając uprawnień Marszałka Sejmu i przewodniczących stałych komisji Infrastruktury i Administracji i Spraw Wewnętrznych .Wyszło na to ,ze politycy PO „zamrozili „ rozwiązanie za którym głosowali w poprzedniej kadencji. Ale nie odpuszczam i to będzie pierwszy projekt złożony do laski marszałkowskiej w nadchodzącej kadencji.

Gość

Poseł Piechociński o SOK . -Dziękujemy Panie Pośle:

czy też trwające 4 lata prace nad Ustawa O Straży Ochrony Kolei gdzie doszło do otwartej wojny pomiędzy Rządem i Komisją dzielącej też posłów koalicyjnych. Przypomnę ze na zakończenie poprzedniej kadencji przyjęto sprawozdanie o SOK głosami wszystkich obecnych dziś w Sejmie ugrupowań. Kierowana przeze mnie Podkomisja sprawnie przeprowadziła ponad podziałami legislację , Rząd zgłosił do Sejmu projekt ustawy o Policji Kolejowej, znowu projekty wróciły do mojej Podkomisji i nastąpiło rozstrzygniecie utrzymania wydzielonej SOK , jej wyprowadzenie ze struktur PKP PLK i przekazanie do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych uzgodnionymi z rządem uprawnieniami i strukturą .Przeciwnicy zablokowali skutecznie na blisko 2 lata przekazanie projektu pod obrady Sejmu korzystając uprawnień Marszałka Sejmu i przewodniczących stałych komisji Infrastruktury i Administracji i Spraw Wewnętrznych .Wyszło na to ,ze politycy PO „zamrozili „ rozwiązanie za którym głosowali w poprzedniej kadencji. Ale nie odpuszczam i to będzie pierwszy projekt złożony do laski marszałkowskiej w nadchodzącej kadencji.[/quote]

Gość

Poseł Piechociński powiedział, że będzie to pierwszy projekt złożony do laski marszałkowskiej w nadchodzącej kadencji. Ale być może, że to będzie pierwszy projekt do odrzucenia w pierwszym czytaniu w nadchodzącej kadencji.

ff · Gość

ten kto zlikwiduje SOK weźmie odpowiedzialność ze kradzieże i wypadki na PKP. idąc myśleniem likwidatorów ,ze to spółki ochroniarskie mogą ogarnąć tereny kolejowe to pojawia się kilka pytań. W skali całego kraju setki spółek nie będzie koordynowało razem działań na rzecz bezpieczeństwa na PKP ponieważ są to podmioty komercyjne. A więc peronów będzie pilnowała spółka A, budynków spółka B, szlaków spółka C itp, itd.... alfabetu zabraknie zaraz. Nastąpi wtedy rozmycie odpowiedzialności. My rzemiosła uczyliśmy się latami, a ochroniarze ( nierzadko starsi niż sokiści i bez motywacji ) zanim ogarną temat to pociągi będą stały w polach a węgiel na śląsku tysiącami ton zalegnie na szlakach. Policja tego nie łyknie bo nie specjalizuje się w kolejówce i ma za mało ludzi. więc widzę dwa rozwiązania albo SK albo SOK i jedziemy dalej.

FIP · Gość

Oczywiście, że zgadzam się z tezą Pana JP, że wcześniej, czy później musi dojść do prawnej regulacji statusu Straży Ochrony Kolei. Nie może bowiem być tak, że formacja powołana decyzją administracyjną na podstawie ustawy o transporcie jest ulokowana w Spółce prawa handlowego. A więc zadania, które wykonuje dzisiaj SOK , a które są domeną państwa zepchnięto na bary jednej z kilkudziesięciu spółek na PKP. To Rzecznik Praw Obywatelskich wskazywał już w 2001 roku na niekonstytucyjność takiego rozwiązania : Obywatel ma prawo wiedzieć z kim ma do czynienia. Działalność formacji zbrojnej o charakterze paramilitarnym, z uprawnieniami do głębokiej ingerencji w prawa i wolności obywateli powinna być unormowana w jednej merytorycznie spójnej, jasnej, i czytelnej dla każdego obywatela ustawie. Na dzisiaj nie jest uregulowany również status funkcjonariusza SOK . Zarówno Kodeks Karny, jak i ustawa o transporcie stawiają nas w jednym szeregu z pozostałymi funkcjonariuszami publicznymi. Jak jest w praktyce wszyscy widzą : odpowiedzialność tak, a uprawnienia emerytalne - won. W uzasadnieniach do ustawy o SK wskazywaliśmy, że ustawa, pomimo, że nie będzie nic kosztowała budżet- bo przecież za nas ktoś płaci, a PLK nie jest instytucją altruistyczną, to przyniesie wymierne efekty ekonomiczne - chociażby na zaprzestaniu dublowania patroli SOK i Policji / paliwo, radiowozy, ludzie, itp. / , a także poprzez sprawniejsze dowodzenie, kierowanie i wykorzystanie sił i środków, poprzez odpowiednią ich dyslokację.

To jedna strona medalu, a druga to taka, że my funkcjonariusze SOK mamy prawo się bać takich rozwiązań , które nie dają nam pełnej gwarancji dosłużenia, czy wogóle wywalenia , np.: ze względu na nieprzydatność do pracy w nowej SOK . Taką możliwość daje nowemu pracodawcy, chociażby zapis o służbie przygotowawczej i brak zgody koalicjanta na wymagany staż pracy w SOK . Do plusów należy zaliczyć, przede wszystkim wymogi zdrowotne na poziomie policjanta, a nie na poziomie, jak dzisiaj GROM- u.