Forum Forum Wiceprzewodniczącego Sejmowej Komisji Infrastruktury Strona Główna Forum Wiceprzewodniczącego Sejmowej Komisji Infrastruktury
JANUSZA PIECHOCIŃSKIEGO o TRANSPORCIE
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

SOK
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 40, 41, 42  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Wiceprzewodniczącego Sejmowej Komisji Infrastruktury Strona Główna -> Transport kolejowy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
franc




Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:52, 18 Mar 2009    Temat postu:

Szanowny gościu, trochę jesteś w temacie, ale nie do końca. Zeby przejść na emeryturę mundurową trzeba w sok , łącznie z okresami równorzędnymi przepracować 35 lat, czyli przychodząc do sok po wojsku, jest to wiek ok. 55 lat. W wieku po 55 roku życia w sok mamy kilkadziesiąt osób, z których prawie nik nie skorzysta z emerytury mundurowej.Przykłady: wiek 58 lat, w sok od 27 roku życia , czyli 31 lat pracy, brakuje 4 lata. Stąd wniosek, że wybierze emeryturę pomostową w wieku 60 lat, zachowując ulgi przejazdowe, węgiel itd., następny wiek 56 lat. ,w sok od 26 lat. Brakuje 9 lat. Co wybierze ? Ponadto tzw. cząstkowa emerytura przy tak niskich zarobkach nie skłania do odejścia ze służby.Ja myślę, że dla przeciętnego sokisty- nie tylko po pięćdziesiątce , najważniejsze jest to, aby po utracie I kategorii zdrowia, lekarz nie decydował o wyrzuceniu nas na bruk bez środków do życia. Temat emerytur, tak mocno eksponowany przez Rapackiego, jest tematem zastępczym i to z powodu braku argumentacji merytorycznej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KOLEGA
Gość






PostWysłany: Pią 14:39, 20 Mar 2009    Temat postu: Łukasz H. i jego spółki

Łukasz H. wyszedł z propozycją, aby rozwiązać SOK i przekształcić służbę w spółki ochroniarskie, przez co jak sam twierdzi pracownicy tych spółek zarobią wreszcie godziwe pieniądze. Więc pytam Pana Łukasza, czy ,,godziwe pieniądze,, zarobione w spółce ochroniarskiej mają być okupione 400 godzinną normą pracy (i więcej)? Dziwię się bardzo tym funkcjonariuszom SOK, którzy wypowiadają się na forum przeciwko ustawie (bo przecież nie wypowadają się tu pracownicy PSS SPOŁEM) i po raz kolejny pytam, jak można kłaś kłody pod nogi komuś kto chce zrobić krok do przodu? Czy przeciwnicy ustawy wciąż żyją w świecie marzeń o minionych czasach, bądź o stworzeniu na gruzach SOK własnych latyfundii?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
k
Gość






PostWysłany: Sob 0:24, 21 Mar 2009    Temat postu:

Nie widzialem zeby ktos z sokistow wypowiadal sie przeciw ustawie na tym forum ..
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
emeryt
Gość






PostWysłany: Nie 11:47, 22 Mar 2009    Temat postu: Spólki

Szanowny panie kolego widzimy ochraniarzy jak pilnują kopalń, gdzie złodzieje na ich oczach kradną z wagonów kolejowych węgiel. oczywiście pomimo terenu kopalni sokiści i ztrzymują złodziei. Jeżeli ochroniarz będzie miał do ochrony obiekt należący do zakładu nieruchomości to nie będzie interweniował jak będzie bójka na peronie, gdyż perony należą do PLK. Jeżeli będzie jeden ochraniał budynek dworcowy, a drugi zostanie wynajęty przez PLK do ochrony peronów to jeżeli będą malowali na oczach ochraniarza pociąg osobowy to nie będzie interweniował, ponieważ pociągi należą do różnych spółek. Wobec tego należałoby zatrunić na jednym dworcu około setki ochraniarzy, gyż na dworcach i szlakach kolejowych znajduje się mienie móstwo spółek. to samo dotyczy szlaków. Jeżeli wynajęty będzie do ochrony transportów to będzie olewał kradzież sieci. Jeżeli bedzie pilnował sieci, a nastepni przesyłek towarowych to bedą olewali infrastrukturę, kable biegnące wzdłuż torów itd.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jan
Gość






PostWysłany: Nie 12:25, 22 Mar 2009    Temat postu: bezpieczna kolej

Wszystkie firmy ochroniarskie także są spółkami prawa handlowego, a nie przeszkadza to ich pracownikom pracować z bronią, nawet ochraniając obiekty wojskowe, co najlepiej świadczy o wydajności państwowych służb.
Obiekty wojskowe chronią nie z powodu dobrej jakości wykowywanych usług tylko z powodu kolesiów na czym traci nasz kraj. Czy żołnierz leży w koju, albo wykonuje wartę to ma taki sam żołd. Więc dla mnie lepiej jak żołnierz ochraniałby obiekty wojskowe niż ma lezeć w koju wówczas wojsko zaoszczędziłoby na spółce. Ja jestem krótko przed emeryturą, ale jeżeli by przekształcono SOK w spółkę to szukam spółki ochraniarskiej na terenie zamkniętych zakładów. Według mojego rozeznaia młodzi odeszliby do służb mundurowch, a starzy szukaliby spółek na terenach zmkniętych. Niestety sokiści patrolują szlaki w terenach leśnych. W deszczu i w śniegu , gdzie samochodem nie da się dojechać tak wygląda nasza praca. jednak każdy czeka, aby ta służba była prężna poprzez uchwalenie ustawy. Natomiast twoje wysokie zarobki nas nie interesują. Myślę, że nie byłoby chętnych do pracy w ochronie na otwartej przestrzeni i zagrożonym terenie, w śniegu pod kolana. Już spółki chronili szlak na długości 5 km. i szybko sie wycofali. Ilu należałoby zatrudnić ochraniarzy na ponad 20 000 km torów, ilu do ochrony okolo 2000 dworców, tysięcy pociągów osobowych i dziesiątek tys. poc. towarowch. Na zachodzie nad bezpieczeństwym czuwają takie służby jak nasza. W Anglii, gdzie kolej jest w 100% sprywatyzowana też jest policja transportowa, jest to policja odrębna od policji państwowej. Widzę, że widzisz interes nie dla państwa, ale dla ciebie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 13:05, 22 Mar 2009    Temat postu:

Jeszcze chciałbym dodać na następujący temat.
Projekt przekazania SOK Policji przerzuca jedynie koszty jej funkcjonowania z PLK na MSWiA...
Prawdziwe oszczędności powstałyby, gdyby zgodnie z sugestią NIK rozwiązać SOK i rozpisywać przetargi na ochronę obiektów kolejowych. I zatrudnieni w wygranych spółkach byli pracownicy SOK mogliby w końcu zarabiać godziwe pieniądze, oczywiście jedynie ci nadający się do służby. Godziwe pieniądze dla pana. Natomiast przerzucanie kosztów z PLK do policji to pan się myli dlatego, że PLK to szlaki i ewentualnie perony. Natomiast policjanci nie chcą szlaków, gdyż na szlakach nie ma chodników, ani pługów odśnieżających śnieg. Policja mówi tak, ale pod warunkiem ogrzanych dworców, i pociągów pasażerskich. Nic więcej. Niestety dworce podlegają pod zaklady nieruchomości, a pociągi pasażerskie pod różne spółki i PLK nie przeznaczy żadnych pieniędzy na wymienione spółki. Pan Rapacki krytykuje, że państwowy SOK będzie chronił prywatę, a policja chce chronić sprywatyzowane pociągi pasażerkie i sprywatyzowane obiekty dworcowe? Panu Rapackiemu nie chodzi o doro budżetu jak i panu, ale o prywatne wasze kieszenie. Szanowny panie jestem na emeryturze, jednak żyję tą służbą do dzisiaj i wiem lepiej od pana co jest dobre dla państwa pomimo, że mnie to nie dotyczy to jestem za służbą państwową. W jednym się z panem zgadzam, że będa wielkie pieniądze oczywiście dla pana.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Łukasz H.
Gość






PostWysłany: Pon 2:26, 23 Mar 2009    Temat postu:

Hm, te wszystkie posty są do mnie? Pozostaje mi cieszyć się, że wzbudziłem takie zainteresowanie jedynie powtarzając wnioski Najwyższej Izby Kontroli.

Przede wszystkim nie widzę w przekształceniach SOK żadnej szansy interesu dla siebie - moje zainteresowania zawodowe koncentrują się na nieco innych sprawach. Jestem zwykłym szarym pasażerem, który od lat jest zmuszony obserwować fatalny stan bezpieczeństwa na kolei.

Nie twierdzę że nowa ustawa nic nie zmieni. Twierdzę, że nie zmieni tego, co jest najważniejsze - czyli skuteczności zapobiegania przestępstwom na nadzorowanym terenie.

Prawie się wzruszyłem czytając o dzielnych sokistach przemierzających zaspy w ciemnym lesie - tylko dlaczego ja spotykam tylko takich którzy w cztery osoby czają się na podróżnego który chce przejść po "służbowym przejściu" z ułożonych podkładów przez tor pomiędzy peronami o wysokości 25 cm, będąc jednocześnie dziwnie głuchymi na dobiegające z innego peronu radosne śpiewy kibiców połączone z piciem wódki z gwinta?

Jasne że macie panowie ciężką pracę i wielu z Was wykonuje swe obowiązki bez zarzutu. Ale tolerujecie w swych szeregach leśnych dziadków liczących dni do emerytury, a cierpią na tym wszyscy - ledwo spadnie cena benzyny a spółki pasażerskie notują spadek klientów!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
franc




Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:18, 23 Mar 2009    Temat postu:

Widzisz drogi szary podróżniku, ci leśni dziadkowie swoją młodość i zdrowie oddali właśnie służąc wiernie kolei. Praca swego czasu w Komisariatach Kolejowych Milicji była pracą za karę, a sokista musiał. Powiesz kto mu kazał, mógł odejść. Dziasiaj patrząc z perspektywy lat niejeden dziadek wali się w czoło. Powtórzę jeszcze raz wyświechtany frazes : funkcjonariusz sok idąc w jednym patrolu z policjantem i strażnikiem straży granicznej, czy żandarmerii, w nocy, w głębokim lesie , przy 27 stopniowym mrozie do walki z uzbrojoną bandą ,kradnącą pod napięciem 3500 V, sieć trakcyjną , tak samo może dostać w czapę, jest w równym stopniu obciążony traumą w służbie z bronią palną, czynnikami, psychicznymi i psychofizycznymi, a dodatkowo pracą w systemie turnusowym,i jak jest traktowany w państwie prawa? Ano tak: policjant, żandarm, strażnik SG pójdą na emeryturę w wieku 50 lat, a sokista, jak dożyje ,w wieku 60 lat, o ile lekarz wcześniej nie stwierdzi utraty I kategorii zdrowia, wtedy jak śmieć , bez środków do życia , schorowany idzie na zieloną trawkę pukać się w czoło. Gdzie tutaj jest konstytucyjna zasada równego traktowania obywateli?. Wracając do wątku pilnowania przejścia. Zgadza się , sokiście czasem trafi się lżejsza służba lub mają zadanie ubezpieczania kibiców. Jednak pomyśl Pan ile jest na kolei rocznie wypadków śmiertelnych, a ile by ich było, gdyby nikt nie pilnował porządku i nie ochraniał życia i zdrowia osób korzystających z usług kolei. Na zakończenie: te posty nie tylko są dla Pana, mamy nadzieję, że również czytają je Panu podobni w świadomości i znajomości zagadnień bezpieczeństwa na kolei.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 15:08, 23 Mar 2009    Temat postu:

Co do zabezpieczania przejazdow kibicow to poruszyłeś ciekawy temat. Kiedys na dworcu a potem w pociągu konwojowaliśmy kibicow razem z policją. Policjanci byli wyposazeni w sprzet ochronny, a my tak jak codziennie.... gliniarz zapytal; gdzie macie kaski i kamizelki ochronne ? My sie tylko uśmiechneliśmy i powiedzielismy , ze to właśnie jest SOK...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
franc




Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:12, 24 Mar 2009    Temat postu:

SOK ciągle jest" kulą u nogi". Aż się prosi żeby weszła ustawa. Tylko hipokrtyzja PO , która będąc w opozycji widziała konieczność prawnej regulacji statusu SOK, a dzisiaj mając władzę uważa ,że nie, bo nie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jan
Gość






PostWysłany: Śro 16:26, 25 Mar 2009    Temat postu: Trudny teren

Może powinienem w takim razie wypisać tu wszystkie przestępstwa, jakie popełniono dziś na terenie teoretycznie ochranianym przez SOK?
Różnica polega na tym, że teraz firma ochroniarska za to odpowie, natomiast komenda SOK najwyżej powie że mają za mało ludzi i pieniędzy. Co jest poniekąd prawdą, ale może czas najwyższy coś z tym w końcu zrobić?
Panie szanowny jak firma ochraniarska zabezpieczy szlak, aby nie płacić za szkody. Linii kolejowej w naszym kraju jest około 22 tysiąca km. Zabezpieczyć taki tern można tylko poprzez wystawienie ochrony co jeden kilometr. Natomiast w miejscach szczególnie zagrożonych 1 patrol na kilkaset metrów. Wycięcie linki SRK trwa kikanaście sekund, wobec tego 1 km to za duży odcinek do ochrony. niestety nie ma dróg wzdłuż szlaków kolejowych. Dla firm ochraniarskich będzie brak mozliwości wjazdu do lasu, gdyż mogą zostać ukarani przez służbę leśną. Zimą nie da się wjechać. Niestety tory biegną w terenach zalesionych i tam występuje największe zagożenie. Proszę przeliczyć ilu ludzi należałoby wystawić ochraniarzy, aby rzetelnie zabezpieczyć teren i nie płacić za szkody. 1 ochraniarz na 1 km to około 22 tys. ochraniarzy na jedną zmianę. Natomast parol w składzie 2 ludzi to jest około 44 tys. ludzi. Więc jak z tego wynika nie da się zabezpieczyć takiego terenu. Nie da się również zabezpieczyć 2000 dworców, tysiące pociągów osobowych i dziesiątki tysięcy towarowych.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
franc




Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:10, 25 Mar 2009    Temat postu:

Jak sam widzisz ilu ludzi ze spółek esbeckich od Widackiego znalazłoby robotę. Kolej przeciez to dojna krowa. Dalej tak uważają emeryci milicyjni i SB - eccy. Ponad 90 % spółek ochroniarski należy do jednej mafii. Oni dalej uważają, że tak jad było dawniej kolej ma kasę. Oni nie martfią się bezpieczeństwem na kolei, za to przecież jest odpowiedzialna Policja. Zlikwidować SOK, a potem się zobaczy. Biznes , to jest biznes.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 22:28, 26 Mar 2009    Temat postu:

Minister Rapacki uważa niezasadnym, wg niego, byłoby utrzymywanie tylu specjalistycznych ośrodków szkoleniowych osobnych dla SOK.

Uważam, że niezasadanym byloby utrzymywanie na jednej stacji pomieszczeń przyszłej ochrony z PLK oraz komisariatów kolejowch. Proszę policzyć na każdej dużej stacji byłby komisariat i dodatkowe pomieszczenia dla ochrony PLK oraz połaty za media . Do tego dochodzą 4 dyżurnych oraz komendanci i ich zastępcy zarówno w komisariacie jak i w ochronie. Przy liczbie 70 komisariatów i ochrony PLK daje około 360 dyżurnych i komendantów z ochrony jak również podobną liczbę w komisariatach.Razem 720 ludzi oraz administracja Natomiast pan Rapacki mówił, że potrzebni są funkcjonariusze liniowi. Ponato w dalszym ciągu do zatrzymanego sprawcy kradzieży wiaderka węgla musiałby przyjechać patrol policji. Koszt przejazdu i czasu policjantów przewyższa cenę pół wiaderka węgla. Brak dokumentu sprawcy wykroczenia to następuje analogiczna sytuacja. Czy będzie na pewno taniej?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 1:07, 27 Mar 2009    Temat postu:

Ciekaw jestem czy spółki ochroniarskie przed wejściem na tereny kolejowe robią swoim pracownikom równie jak sok szczegółowe i kosztowne badania medyczne. Przecież wymogi powinny być takie same dla nas i dla nich. Jeśli nie ma takich wymogów dla spółek to coś jest chyba nie tak ? Zasada równości chyba obowiązuje wszystkich.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Franciszek
Gość






PostWysłany: Pią 14:02, 27 Mar 2009    Temat postu: Reforma

Tak uważnie ochraniali, że dzisiaj w Szczecinie Podjuchach z terenu wojskowego ukradli samochód ciężarowy i koparkę. Gromkie brawa dla ochroniarzy

Może powinienem w takim razie wypisać tu wszystkie przestępstwa, jakie popełniono dziś na terenie teoretycznie ochranianym przez SOK?
Różnica polega na tym, że teraz firma ochroniarska za to odpowie, natomiast komenda SOK najwyżej powie że mają za mało ludzi i pieniędzy


Oczywiście panie Łukaszu, że popełniono przestępstwa na obszarze chronionym przez SOK. Tylko proszę policzyć ile przestępstw popełniono na posterunkach stałych, czyli sokiści pilnują jeden budynek,albo mały i dobrze oświetlony i ogrodzony obszar. Wówczas nie mógłby pan wskazać takich przestępstw. Niestety ochrona pilnuje i to kilku ochraniarzy jednej ogrodzonej i dobrze oświetlonej bazy samochodowej i jeszcze dokonano kradzieży, a w tym czasie 2 sokistów ponad 50-cio letnich zabezpiecza 200 km. torów, pociągi osobowe z rozdiczałą młodzieżą, kilka dużych stacji towarowych i setki pociągów towarowych na szlakach. Więc nie ma co porównywać naszą pracę z pracą ochraniarzy. Poza tym, jest projekt pana Rapackiego, co widać, że panu Rapackiemu nie chodzi o budżet, ale stare nawyki, że jest tylko jedna policja. Według planu pana Rapackiego mają na terenie kolei dzialać dwie służby państwowe, gdyż PLK wkrótce będzie państwową. Więc tak służba państwowa z PLK pojedzie na szlak zatrzyma osobę bez dokumentu tożsamości i będzie wzywać drugą służbę państową policję, aby potwierdziła dane. Czyli budżet zapłaci za przejechane kilometry i czas dla ochrony z PLK, a drugi raz zapłaci, że policjanci udają się 30km, aby tylko potwierdzić dane. Jednak mam nadzieję, że posłowie uchwalą ustawę o SK i jestem wdzięczny dla wszyskich posłów opowiadających się za ustawą SK, szczególnie Panu Januszowi Pichociński.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Wiceprzewodniczącego Sejmowej Komisji Infrastruktury Strona Główna -> Transport kolejowy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 40, 41, 42  Następny
Strona 3 z 42

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin