Forum Wiceprzewodniczącego Sejmowej Komisji Infrastruktury

piechocinski

Mój głos w debacie o transporcie drogowym

Wyniki polskich przedsiębiorstw przeszły nasze najśmielsze oczekiwania, jeśli chodzi o rozwój branży TSL. Nie chodzi mi nawet o przyrost ładunków, obrotów, efektywność gospodarowania. Myślę raczej o tym, ile ta branża potrafi zainwestować, z jaką łatwością adaptuje nowe mechanizmy, jak potrafi korzystać ze środków zewnętrznych. Obawialiśmy się, iż małe i średnie przedsiębiorstwa poniosą największe straty, tymczasem okazało się, że są bardzo elastyczne, bardzo prorynkowe. W firmach rodzinnych dopracowaliśmy się przejścia od byłego kierowcy PKS – czy szefa oddziału lub kierownika – do samodzielnego menedżera. Dopracowaliśmy się bardzo wielu autentycznych menedżerów, często uczących się na próbach i własnych błędach.
Dlatego na sytuację w branży patrzę z ogromnym optymizmem. Zastanawiam się tylko, czy nie zacznie ona wykazywać oznak przegrzania. A jeśli tak, jak zaczną się zachowywać firmy i ich szefowie. Prawdopodobnie zaczną oczekiwać regulatora rynku. I za regulatora uważać będą Ministerstwo Transportu i jego agendy zapominając o rozwiązaniach europejskich w tej materii.
Mijają trzy lata od przystąpienia Polski do UE i myślę, że można na nowo definiować kanały transportowe, ponieważ zmienia się geografia transportu. Np. część tranzytu Niemcy-Rosja odbywa się z ominięciem Polski – via Litwa. Powody są wielorakie.
Wracając do głównej kwestii, ja patrzę na dynamikę wymiany taboru. Okazało się, że jak jest rentowność, jak jest podaż to rośnie tez myślenie o dalszym rozwoju ,wchodzeniu w dotychczasowe nisze ,szukaniu nowych rynków. To z jaką siłą polscy przedsiębiorcy odnajdują się na globalnym rynku europejskim powinno spotykać się z powszechnym uznaniem i dodatkowym wsparciem ze strony rządu. Kształcenie kierowców ,poprawa infrastruktury ,wspólne odprawy graniczne i celne na granicach zewnętrznych Unii ,uporządkowanie spraw nacisków na oś ,relacji transport drogowy administracja drogowa ,odbiurokratyzowanie całej gospodarki i poprawa klimatu w patrzeniu na przedsiębiorczość w ogóle i transport drogowy w szczególności. Uporządkowanie w końcu zasad wjazdu do wielkich miast i zlokalizowanych na ich terenie centrów logistycznych czy wielkopowierzchniowych obiektów handlowych ,komunikacyjne odblokowanie polskich portów ,tworzenie możliwości dla korzystnej współpracy transport morski ,drogowy i kolejowy…To moim zdaniem główne zadania dla rozumnej i przyjaznej transportowi władzy publicznej. Myślę ,że warto to z całą mocą powiedzieć zanim przejdziemy już do samych podatków.

Więcej w Polskiej Gazety transportowej

piechocinski

W 2006 roku w Polsce było 82 tysiące podmiotów transportu samochodowego. W transporcie międzynarodowym mamy obecnie ponad 19 tys. firm i 100 tysięcy pojazdów. Inspekcja Transportu Drogowego dokonała 160 tysięcy kontroli z których 56 % dotyczyło przewoźników zewnętrznych.

piechocinski

Międzynarodowy transport drogowy staje się wizytówką polskiej gospodarki.

1 stycznia 2004 roku w międzynarodowych przewozach mieliśmy 41 tysięcy pojazdów, na koniec marca 2007 roku już 106 tysięcy (w tym około 10 tysięcy na przewozy własne). Co istotne branża zdobywa coraz więcej kontraktów poza granicami kraju, w dalszym ciągu modernizuje i wymienia tabor. Te w większości małe i średnie firmy mają jeden z najmłodszych wiekiem taborów w Europie, stosunkowo niskie koszty i w dalszym ciągu poprawiają swoją ofertę.

aneta · Gość

Dzień dobry,
poszukuję materiałów do napisania pracy na temat " Transport drogowy małych i średnich firm", czy ma Pan może jaies materiały, artykuły itp.
Z góry dziękuję.
Aneta
[link widoczny dla zalogowanych]

piechocinski

wysłałem maila do Ciebie ,doprecyzuj zakres pracy ,oczywiście w takich sytuacjach pomagam

bezowy · Gość

Jestem kierowcą tak zwanego tira.Widze i słysze że temacie transportu jest pan kosa.Tylko dziwne że nigdy pan nie zaczepia tematu kierowców,tak na prawde bez owijania w bawełne.Z chęcią spotkałbym się z panem przy kawie i jak dwóch inteligentnych ludzi moglibyśmy powiedzieć sobie tą prawdę o życiu polskich kierowców.Słuchałem ostatniej audycji radia TRAK.Już myślałem że może ktoś zacznie mówić o naszych problemach,ale znowu doszło do krytyki.Uważam żeby było więcej wykwalifikowanych kierowców,należy załatwić sprawe z warunkami pracy kierowców.Od dłuższego czasu,napotykam wielkie anomalie/kiedyś to była norma/,widzę że w naszym pięknym kraju znowu działa zasada"wszyscy,wszystko wiedzą i nikt nic nie wie".Czyli po prostu prawo prawem,a nadal szefowie kiwają i zmuszają do przekraczania przez nas kierowców prawa.Tylko teraz dzieje się to w bardzo wyrafinowany sposób.Jeżeli chciałby pan spotkać się kiedyś i porozmawiać o bolączkach naszego zawodu,jestem poważnym 46 letnim kierowcą o można powiedzieć stażu od urodzenia.Oczekuje wiadomości [link widoczny dla zalogowanych]

piechocinski

Polski Stronnictwo Ludowe

Zlikwiduje bariery w rozwoju Transportu Drogowego

Bariery rozwoju polskiego transportu drogowego
:

1. Infrastruktura drogowa

• Zły stan polskich dróg,
• Dopuszczalne naciski osi na drogach,
• Możliwość dojazdu ciężkich pojazdów do miejsc za i rozładunku,
• Niedostosowanie sieci przejść granicznych do aktualnego i przewidywanego natężenia ruchu,
• Niewystarczająca liczba bezpiecznych i dobrze wyposażonych parkingów,
• Brak obwodnic miast, utrudniający płynny przejazd pojazdów ciężarowych oraz autokarów i autobusów,
• Okresowe ograniczenia ruchu,
• Zasady uzyskiwania zezwoleń na przejazd pojazdów nienormatywnych niedostosowany do wymogów gospodarki.

Brak nowoczesnej sieci autostrad i dróg ekspresowych, powiazanych z siecia
europejska. pozwalaja na przejechanie w tym czasie pracy kierowców jedynie 400 km
na terenie Polski, w porownaniu z 800 km np na sieci europejskiej, co
znaczaco wplywa na koszty i zdolnosci konkurencyjne firm krajowych.

2. Nadmierny fiskalizm w stosunku do branży.
Transport drogowy obciążony jest znacznie większą liczbą opłat
i podatków niż inne dziedziny gospodarki i konkurencja zagraniczna

3. Ceny paliwa.
Gwałtowny wzrost cen paliwa w Polsce, odczuwalny szczególnie po wejściu Polski do Unii Europejskiej, w sposób bardzo istotny wpływa na wysokość kosztów przewozów. Wiele krajów stosuje zasadę zwrotu części lub całości podatku akcyzowego przewoźnikom wykonującym przewozy międzynarodowe, obniżając im w ten sposób koszt paliwa.

4. Możliwość uzyskania zezwoleń na przejazd do krajów spoza Unii Europejskiej.
W ostatnich 2-3 latach polscy przewoźnicy międzynarodowi zaczynają bardzo poważnie odczuwać brak zezwoleń na wykonywanie przewozów, szczególnie do Rosji i Białorusi, które to rynki są w znacznym stopniu obsługiwane przez polskich przewoźników drogowych. Zezwolenia takie są wymieniane na zasadzie wzajemności, niezbędna jest zatem bardzo przemyślana polityka współpracy z Ministerstwami Transportu tych krajów, celem uzyskania zadawalającej liczby takich zezwoleń dla polskich przewoźników drogowych.

5. Gestia transportowa.
W okresie ostatnich kilkunastu lat obserwuje się oddawanie gestii transportowej zagranicznym firmom spedycyjnym i transportowym. Firmy te w konsekwencji i tak korzystają z polskich przewoźników do wykonania tych przewozów, ale oczywiście po potrąceniu należnej sobie prowizji od uzyskanej kwoty za zorganizowanie przewozu. Związane to jest między innymi z niekorzystnymi uregulowaniami w Polsce dotyczącymi stosowania podatku VAT.

6. Wysokość kursu polskiej waluty.
Wysokość kursu PLN w znacznym stopniu utrudnia działalność polskich firm przewozowych, bowiem usługi transportu międzynarodowego są eksportem usług i w zdecydowanej większości są wyceniane w Euro, natomiast znaczną część kosztów przewoźnicy ponoszą w PLN.

7. Braki kierowców, szkolenie kierowców.
Wejście Polski do UE spowodowało znaczne braki na rynku kierowców zawodowych, którzy są werbowani do pracy w różnych krajach unijnych również odczuwających braki kierowców, ale oferujących wyższe płace.
Stan ten wymusza potrzebę zintensyfikowania szkolenia kierowców. Sytuacja zbiegła się z wprowadzeniem nowej Dyrektywy unijnej 2003/59 dotyczącej szkolenia kierowców, która niebawem wejdzie w życie a zakłada wręcz rewolucyjne zmiany w sposobach szkolenia. Problemem stanie się finansowanie szkolenia.; uważamy, ze niezbędne będzie zaangażowanie się państwa w ten proces.

8. Interpretacja prawa.
Bardzo często spotykamy się z różną interpretacja tych samych przepisów prawa przez różne instytucje i różnych urzędników. Problemy z niejednolitą interpretacją występują z jednej strony w różnych regionach kraju, z drugiej w zakresie interpretacji tych samych przepisów przez różne instytucje.

9. Niewydolność przejść granicznych szczególnie na wschodniej granicy Polski i Unii Europejskiej

10. Transportowe bariery wokół portów morskich i brak nowoczesnych terminali drogowo-kolejowych szczególnie na styku z kolejami szerokotorowymi

Janusz Piechociński Polskie Stronnictwo Ludowe

[link widoczny dla zalogowanych] , [link widoczny dla zalogowanych]

belzebub2

No i Panie Januszu. Stracił Pan u mnie wszystko. Nie wiedziałem ze politykę pomiesza Pan z merytoryczną dyskusją na wiele tematów. Chce Pan zyskać uznanie??? Proszę przedstawić do oceny programy innych partii w tym zakresie. Moze wtedy bedzie mozna Panu odjąć odium politykierstwa. inaczej nie wrócę na to forum

piechocinski

przepraszam a polityka transportowa państwa to nie polityka a problemy poszczególnych rodzajów transportu to co
a chore p[omysły wysokich opłt za 1 kilometr
a brak wspolpracy miedzy drogami i koleja
jestem jednym z nielicznych ludzi zpogranicza polityki ,legislacji,samorzadu,eksperckich opracowań
Nie rozumiem więc dlaczego przedstawienie moich przemysleń w powyższej sprawie które włożyłem do programu parlamentarnej partii politycznej której jestem członkiem i liderem ma stanowić obrazę.
Podyskutuj pomyśl nie namawiam Cie do głosowania na PSL ale zachęcam do analizy tych propozycji może w debacie bęą zalążkiem dobrego rządowego programu.zakładasz ze bezpartyjność to znaczy dobrze a przynależność do czegokolwiek zle ??????