Autor Wiadomość
piechocinski
PostWysłany: Czw 23:24, 28 Lut 2008    Temat postu:

po pierwsze nicego nie filtruje są sprawy bardzo dokladnie omawiane chocby na wawkomie czy sissskom,po drugie przetarg wygrało konsorcjum polecam strony wkd i mazowsza
ja
PostWysłany: Czw 11:50, 28 Lut 2008    Temat postu:

.poza tym ja pytam, czemu tak mało o tym (nic) na blogu. Podobnie jak brak informacji o problemach z push-pullami (brak lokomotyw). Wie Pani, że takie "filtrowanie" informacji jest po prostu w jakimś małym wycinku manipulowaniem rzeczywistością?! Co prawda nie tak groźne, jak kiedyś, bo na szczęście mamy pluralizm w mediach, ale gdyby opierać wiedzę o problemach transportowych województwa na podstawie tego bloga, to zgodzi się Pani, że jakoś nie słychać tutaj o niektórych sprawach (grupach tematów)? Osoba zaufania publicznego, którego POLSKIE SPOŁECZEŃSTWO powołało ufnie na zaszczytną funkcję ulepszania infrastruktury w kraju powinien wg Pani pisać obiektywnie, czy też pomijać takie wpadki? Bo moim zdaniem, takie filtrowanie tematów może sporo mówić o priorytetach autora (interes społeczny vs. interes partyjny w tym interes szkodnika, który nie umie przetargu zorganizować jak należy za publiczne pieniądze).
Gość
PostWysłany: Czw 11:38, 28 Lut 2008    Temat postu:

małe doprecyzowanie:

- ci , którzy z tych pieniędzy żyją (politycy, budżetówka) oraz osoby powiązane z nimi
ja
PostWysłany: Czw 11:36, 28 Lut 2008    Temat postu:

Mam nadzieję, że wyjaśnienia posła wystarczą tym, którzy mają skłonnośc do podejrzewania innych o działanie niezgodne z prawem.

Są ludzie, których interesuje to, co się dzieje z pieniędzmi z ich podatków. Pozostała grupa to:

- niezainteresowani lub nieuswiadomieni w temacie
- ci , którzy z tych pieniędzy żyją (politycy, budżetówka)
- oszołomy

INNYCH - czyli osoby publiczne żyjące z naszych podatków. Na prawdę widzi Pani w tym coś złego, że się patrzy politykom na ręce?!
Maria Szeliga
PostWysłany: Śro 22:24, 27 Lut 2008    Temat postu:

Czasami odnoszę wrażenie, że niektórzy nasi wspołobywatele najchętniej widzieliby posłów, którzy nic w życiu nie robili, niczego nie osiągnęli, nie znają nikogo i nie wiedzą niczego, a jeszcze dobrze byłoby, aby klepali biedę. Przecież aby być dobrym posłem szczególnie pracując w komisjach tematycznych trzeba znać przedmiot swojej pracy. Dosyć uważnie śledzę pracę pana posła Piechocińskiego (jest posłem z mojego okręgu) i uważam, że jest człowiekiem który może wnieść dużo dobrego w prace swojej komisji. Temat nie jest łatwy, więc zdobyte doświadczenie jest niezbędne. Mam nadzieję, że wyjaśnienia posła wystarczą tym, którzy mają skłonnośc do podejrzewania innych o działanie niezgodne z prawem.
piechocinski
PostWysłany: Czw 11:04, 17 Sty 2008    Temat postu:

jakie to proste z dniem wyboru na posła i zaprzysiężeniem z odpowiednim wyprzedzeniem rozstałem się z pracami czy stanowiskami które prawnie lub w ramach konfliktu interesów by kolidowały...
W stosownym oświadczeniu dla Marszałka poinformowałem ze rezygnuję:
z bycia radnym woj.mazowieckiego
członkiem rady nadzorczej WFOSiGW (gdzie byłem reprezentantem sejmiku mazowieckiego)
z członka rady nadzorczej jednej z giełdowych spólek kolejowych dokładnie ZNTK ŁApy
z działalności gospodarczej i pracy zawodowej w doradztwie gospodarczym w tym pracy dla TOR
Od 5 listopada jestem posłem zawodowym oznacza to ze nie mogę wykonywać i nie wykonuję działalności gospodarczej
Oczywiscie mogłem być dalej posłem nie zatrudnionym w Sejmie ale oznaczać to mogło konflikt interesów w zakresie dotychczas wykonywanych studiow wykonalności analiz strategii czy opracowań tworzyło by to takze dla mnie samego skomplikowaną sytuację np.oceniania jako poseł prac czy materioałow nad którymi pracowałem jako ekspert a tak sprawa czysta....
TOR w ostatnich kilku latach wykonywał sporo prac dla inbstytucji państwowych i samorządowych we wszystkich przypadkach wuyłonienie wykonawcy było efektem przetargu w ramach zamówień publicznych wykaz na stronie tOR wykonał tez kilkadziesiat duzych opracowan dlka sektora prywatnego.Najczesciej na rynku zamówien rywalizowaliśmy z E&Y,CNTK, i kilkoma jeszce innymi firmami doradczymi,TOR osiagnąl już roczny przerób prac doradczych który pozwala startować przy największych opracowaniach (czesto wspecyfikacjach stawiany wymóg prac w ostatnich 3 lat nie mniejszy niż 5 mln euro) ,klienci TOR generalnie byli i śą zadowoleni zjakości otrzymywanych opracowań etc,

Aktualnie i to niestety nie nowość także wzakresie doradztwa mozliwości rynku są ograniczone i większośc dobruych firm doradczych działających dla rynku kolejowego ma pokazny pakiet zamówień....

tor ma duzy dorobek prac dla warszwaskiegio wezła kolejowego i dlatyego jesli przedłoży konkurencyjną pod wzglkędem ceny ofertę z reguły wygrywa przetarg bez zwiazku z kierownictwami społek czy samorzadów ....

Mam nadzieję ze wyjasniłem dokładnie co i jak kolegom z tOR zyczę dobrych opracowań bo nie ma dla doradcy większej satysfakcji niż wdrozenie skuteczne zalecanego rozwiazania
ja
PostWysłany: Czw 10:27, 17 Sty 2008    Temat postu: Nie pochwalił się Pan?!

że TOR wygrał "przetarg" na przygotowanie studium wykonalności dla WKD? Czy TOR to nie jest ta firma , w której Pan pracuje? Tak pytam bo mam kilka watpliwości:

1. WKD należy teraz do p. Struzika (PSL). A więc PSL-owska WKD zleca wykonanie studium firmie, w której pracuje poseł PSL?

2. Nie widziałem żadnego ogłoszenia o przetargu na stronie int. kolejki WKD (może źle szukałem)?

3. Taka cisza...nic się Pan nie pochwalił, aż mnie to zastanawia...


no ale nic, pewnie jestem przewrażliwiony, albo tez znowu te okropne gazety bzdury wypisują.

Mam tylko nadzieję, że mimo tych wszystkich niejasności wybór doradców jest wyborem dobrym...dobrym dla pasażerów WKD.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group